PROŚBA O MODLITWĘ!
W dniach 7-10 kwietnia 2024 r. odbędzie się Kapituła Generalna i wybory do Zarządu naszej...
Przyjaźń duchowa - Niedziela Miłosierdzia Bożego
Dz 4, 32-35. Pierwsza lektura z drugiej niedzieli wielkanocnej tegorocznego cyklu, to tak zwane...
Słowo Życia - kwiecień 2024
„Pan mój i Bóg mój!” J 20, 28 Liturgiczny okres wielkanocny to czas spotkania z Jezusem...
CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ!
Błogosławionych, pełnych nadziei Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
PEWNOŚĆ WIARY - V Niedziela Wielkiego Postu
Jr 31, 31-34. Wielkie, monumentalne, spisane pod wpływem potężnego, niezachwianego ducha...
ŻYWY CHRYSTUS - IV Niedziela Wielkiego Postu
2 Krn 36, 14-16.19-23. Niedziela radości albo pociechy pośród skupienia i pokuty, jest dniem...
-
PROŚBA O MODLITWĘ!
-
Przyjaźń duchowa - Niedziela Miłosierdzia Bożego
-
Słowo Życia - kwiecień 2024
-
CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ!
-
PEWNOŚĆ WIARY - V Niedziela Wielkiego Postu
-
ŻYWY CHRYSTUS - IV Niedziela Wielkiego Postu
Nawigacja strony
MYŚL DNIA
Słowo Życia
„Pan mój i Bóg mój!”
...tak jak Tomasz spotkał zmartwychwstałego Chrystusa i uwierzył, tak my w czasie każdej mszy świętej spotykamy się z Chrystusem Zmartwychwstałym,...
Słowo Życia - listopad 2020
...bo nasze lampy gasną (Mt 25, 8)
Lampa symbolizuje światło, czujność, życie, ofiarność, aktywność religijną, czystość, dziewictwo, nadzieję… Dawniej lampy paliły się przez całą noc i dbano, by nie zgasły. Stawiano je często na stojakach lub w niszach ściennych, a w ich pobliżu zawsze znajdowało się naczynie z oliwą. W Piśmie Świętym o lampach mówi się w znaczeniu realnym i symbolicznym. W przypowieści o pannach roztropnych i głupich lampa jest symbolem czujności i gotowości na przyjście Pana - Oblubieńca, a krople oliwy są małymi sprawami w życiu codziennym. Od tego jak wypełniam wolę Bożą w tych drobnych, codziennych sprawach będzie zależeć czy zostaniemy wpuszczeni na ucztę niebieską. A zatem wszystko zależy od tego, jak wykonuję swoją pracę, swoje codzienne obowiązki. Czy czynię to z miłością i na Bożą chwałę?
...nasze lampy gasną… W tym dramatycznym stwierdzeniu, wypowiedzianym przez panny głupie, pewnie każdy z nas w jakiś sposób mógłby się dzisiaj odnaleźć. Mówiąc: moja lampa gaśnie…, przyznaję się, że brakuje mi siły, zapału, miłości; coraz częściej powtarzam: nie chce mi się, to nie ma sensu.
Rozważając tę przypowieść spróbujmy popatrzeć na nasze życie, na wszystkie sytuacje, w których brakuje nam tej przysłowiowej oliwy i się zniechęcamy, załamujemy, przestajemy być czujni, bo czymże jest czuwanie jak nie wiernym oczekiwaniem na przyjście Pana Jezusa.
A zatem jak ustrzec się przed znużeniem, w którym nasze lampy zaczynają gasnąć ?Oczywiście, trzeba je napełnić oliwą. Oliwą Słowa Bożego, oliwą wiary i miłości; trzeba trzymać się mocno Jezusa i Jego nauki. Tej oliwy nikt nie może nam pożyczyć, bo w naszej osobistej odpowiedzi na miłość Boga nikt nie może nas zastąpić.
Bądźmy więc czujni w wiernym słuchaniu i wypełnianiu woli Bożej w codzienności, a pomocą niech nam będzie Jego Słowo pozostawione w Piśmie Świętym.
Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym (Łk 21, 36).
s. Maksymiliana MSC