PEWNOŚĆ WIARY - V Niedziela Wielkiego Postu
Jr 31, 31-34. Wielkie, monumentalne, spisane pod wpływem potężnego, niezachwianego ducha...
ŻYWY CHRYSTUS - IV Niedziela Wielkiego Postu
2 Krn 36, 14-16.19-23. Niedziela radości albo pociechy pośród skupienia i pokuty, jest dniem...
WEWNĘTRZNY DZIEDZINIEC DUSZY- III Niedziela Wielkiego Postu
Wj 20, 1-17. Dekalog to - obok Przymierza, Trójcy świętej, Słowa Bożego czy Eucharystii -...
Słowo Życia - marzec 2024
Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. (Ef 2, 8) Łaską bowiem jesteście zbawieni przez...
SYNOSTWO BOŻE - DROGOWSKAZ NA TABOR - II Niedziela Wielkiego Postu
Rdz 22, 1-2.9-13.15-18. Bóg nie chce mówić do ludzkiego serca abstrakcyjnie. Nie posługuje się...
-
PEWNOŚĆ WIARY - V Niedziela Wielkiego Postu
-
ŻYWY CHRYSTUS - IV Niedziela Wielkiego Postu
-
Skupienie dla dorosłych - 15-17 marca 2024
-
WEWNĘTRZNY DZIEDZINIEC DUSZY- III Niedziela Wielkiego Postu
-
Słowo Życia - marzec 2024
-
SYNOSTWO BOŻE - DROGOWSKAZ NA TABOR - II Niedziela Wielkiego Postu
Nawigacja strony
MYŚL DNIA
Słowo Życia
Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę.
Bóg nie daje nam wiary po to, abyśmy w swej bierności zasłaniali się twierdzeniem, że wszystko zależy od Niego, a my nic nie możemy. Nie powinniśmy się także chlubić z powodu swoich dobrych uczynków, jak gdyby wszystko było naszą zasługą.
Słowo Życia - wrzesień 2020
„Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?” (Mt 18, 21-35)
W przypowieści o nielitościwym dłużniku Jezus ukazuje nam postać króla, który daruje swojemu słudze dług. Tenże sługa natomiast, za dług jaki ma względem niego inny współsługa ( i to dług o wiele mniejszy niż ten, który słudze darował król) „wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu.” Król dowiedziawszy się o jego niegodziwym postepowaniu z oburzeniem stawia mu pytanie: Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?
Czyż i ja nie powinienem ulitować się?
List do MPJ! - sierpień/wrzesień 2020
Mój Drogi / moja Droga!
Ten rok jest szczególny, pod wieloma względami.
Na przykład – wiele dzieci dopiero po wakacjach przystąpi do Pierwszej Komunii świętej. Moi uczniowie również. Można powiedzieć – szkoda. I to prawda – już od maja mogłyby oczyszczać duszę w sakramencie pokuty i pojednania oraz karmić ją Chlebem Życia – Ciałem Chrystusa. Aż żal, że tyle trzeba czekać, tyle już mogło być tych spotkań z Jezusem... Normalnie też dzieci komunijne zaprasza się, by od września zacząć nabożeństwo dziewięciu pierwszych piątków miesiąca (chociaż i tak się uda w ciągu roku szkolnego, bo szkolnych miesięcy jest 10, a pierwszych piątków 9), do czego zresztą serdecznie zapraszam. Nie tylko dzieci pierwszokomunijne.
Sytuacji nie zmienimy, ale możemy na nią spróbować nieco inaczej spojrzeć
Słowo Życia - sierpień 2020
...każ mi przyjść do siebie (Mt 14, 28)
Często żądamy dowodów – miłości, akceptacji, uznania. Oczekują ich dla siebie zakochani, rodzice, dzieci, pracownicy. I każdy z nich pojmuje ten dowód miłości trochę inaczej. Dla jednych będzie nim bliskość i czułość, dla innych podwyżka i awans, a jeszcze dla innych podarunki, czy wolność bez granic i zasad. Jakiego dowodu czy raczej znaku, żądał dla siebie Piotr – rybak z Galilei?
Lipcowa katecheza 4
Historię powstania "Modlitwy zanurzenia we Krwi Chrystusa"oraz jak ważnym jest by zanurzać we Krwi Chrystusa naszą codzienność poznamy słuchając czwartą, ostatnią z lipcowych katechez:
Lipcowa katecheza 3
Modlitwa ofiarowania, to styl życia, który może nadać naszej "szarej", nieraz trudnej do udźwignięcia codzienności, nowy głębszy wymiar. To nasza trzecia lipcowa katecheza, do której wysłuchania zachęcamy. MODLITWA OFIAROWANIA
Lipcowa katecheza 1
Miesiąc lipiec jest szczególnie poświęcony Krwi Chrystusa. Zapraszamy do wysłuchania cyklu katechez poświęconych tej tematyce. W pierwszej katechezie poznamy Stopnie duchowości Krwi Chrystusa
Słowo Życia - lipiec 2020
Oto siewca wyszedł siać (Mt 13, 3)
Jezus, siedząc w łodzi, opowiada zebranym przypowieść o siewcy (por. Mt 13, 1-23). Słyszeliśmy ją wiele razy, może jednak krótko przypomnijmy.
Siewca wychodzi siać. Rzuca ziarno obficie, a ono pada na drogę, między ciernie, na ziemię skalistą i żyzną. W zależności od podłoża, na które pada, ziarno ginie, jest zagłuszane albo wydaje plon – stokrotny, sześćdziesięciokrotny lub trzydziestokrotny.
Ziarnem jest Słowo Boże, glebą serce człowieka. Od mojego podejścia do Słowa zależy to, jakie ono wyda owoce w moim życiu czy w ogóle wyda. Boże Słowo jest żywe, skuteczne, ostre jak miecz obosieczny (por. Hbr 4, 12), nie wraca bezowocnie do Boga, który je wypowiedział (por. Iz 55, 11). Tylko... czy pozwolę mu działać? A może krąży wciąż wokół i nie może się przedostać do wnętrza mojego skamieniałego serca?