
TERMINY WAKACYJNE 2025
Błogosławiona Krew Jezusowa! Kochani,udostępniamy terminy naszych wakacyjnych rekolekcji,...

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
Błogosławiona Krew Jezusowa! W tą Świętą Noc Zmartwychwstania niech rozbrzmiewa pieśń...

List do MPJ!- marzec 2025
Mój Drogi / moja Droga! Jak się masz? Jesteś już po feriach; mam nadzieję, że był to dla Ciebie...

II Niedziela Wielkiego Postu 2025
„To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!”Góra Przemienienia staje się miejscem objawienia...

Słowo Życia - marzec 2025
Trzeba… weselić się i cieszyć… Ewangelia - 4. Niedzieli Wielkiego Postu - opowiada tzw....

Święto Ofiarowania Pańskiego
Dziś, w Święto Ofiarowania Pańskiego, dziękujemy Bogu za dar życia konsekrowanego! To czas, by...
-
TERMINY WAKACYJNE 2025
-
Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
-
List do MPJ!- marzec 2025
-
II Niedziela Wielkiego Postu 2025
-
Słowo Życia - marzec 2025
-
Święto Ofiarowania Pańskiego
Nawigacja strony
Myśl dnia - MIŁOSIERDZIE
Słowo Życia
Trzeba… weselić się i cieszyć…
Kto ma serce zestrojone z Bogiem, kiedy widzi skruchę danej osoby, niezależnie od tego, jak ciężkie byłyby jej błędy, raduje się z niej. Nie skupia się na błędach, nie wytyka palcem zła, ale raduje się z dobra, gdyż dobro drugiego jest także moim!
Droga Młodzieży - "najmniejsze z nasion"
"Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty" (Ga 4, 4).
Droga Młodzieży!
Kończący się Adwent prowadzi nasze kroki do światła, które promieniuje z betlejemskiej szopy, gdzie narodził się Syn Boży - Jezus Chrystus. Chcemy zbliżyć się do Niego, On tam na nas czeka, ale by Go zobaczyć trzeba wykonać jeden z najważniejszych kroków - trzeba się zniżyć.
Słowo Życia - grudzień 2016
Słowo Życia na grudzień
Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie Mt 3, 2
Żyjemy w biegu. Spieszymy się do pracy, do szkoły, na uczelnie czy zakupy. A po pracy, zakupach czy szkole spieszymy się do domu… Chcemy, żeby wszystko było „już, teraz, natychmiast” (stąd m.in. popularność „fast foodów”, bo chyba nie z wybornego smaku tego typu jedzenia…). Nie lubimy też kolejek u lekarza i ulicznych korków, bo nas… spowalniają…, a my przecież „musimy” się spieszyć…
„Szybciej, wyżej, dalej”
Dziś zaczynam od nowa
„Dobry uczeń to ten, który wie czego się uczyć. Jeśli jutro ma kartkówkę z chemii nie zacznie od biologii. Wszystko ma swój czas.”- ks. Jacek Prusiński wraz z czterema Misjonarkami Krwi Chrystusa poprowadzili powołaniowe-skupienie dla dziewczyn, pt „Szybciej, wyżej, dalej”, 18 listopada, w Chrustach
...we krwi jest życie - fragmenty dla zachęty
Zapraszamy na ciąg dalszy pracy magisterskiej s. Gertrudy „Kielich jako symbol duchowości Krwi Chrystusa”. Chociaż Krew Chrystusa pojawi się dopiero w następnych „odcinkach”, już teraz (i nieustannie) życzymy, by każdemu z nas przynosiła uwolnienie, oczyszczenie, uzdrowienie, uświęcenie, ochronę i ratunek, w zależności od tego, czego teraz najbardziej potrzebujemy.
I modlitwa o miłość – aby Bóg był we wszystkim uwielbiony. Tekst znajduje się w książce Śladami Krwi Chrystusa wydanej przez nasze Wydawnictwo.
Kielich jako symbol duchowości Krwi Chrystusa
There was a problem loading image /home/users/smisjonarki/public_html/siostrymisjonarki.pl/images/galeria/chalice-109032_960_720.jpg
O Krwi Chrystusa czytamy i słyszymy coraz częściej. I dobrze, ponieważ jest Ona bezcennym Darem Boga dla każdego człowieka – Nią odkupionego. Obecna w sposób liturgiczny (we wszystkich sakramentach, szczególnie jednak w Eucharystii i sakramencie pokuty i pojednania) i dostępna dla każdego, kto zechce z tego daru skorzystać, jest jednak w jakiś sposób wciąż ukryta. Obecna w każdym cierpieniu i zapraszająca do współcierpienia z Jezusem (moja kropla krwi=cierpienia może być zjednoczona z Jego Krwią), jest darem często trudnym do przyjęcia, przed którym zresztą się ucieka. Jest wciąż Tajemnicą, jak Tajemnicą jest nieskończona i bezwarunkowa miłość Boga, posunięta do ofiary życia Bożego Syna.
"Sekret tkwi w... pokorze" - fragmenty dla zachęty
Któregoś razu na urlopie poszłam do kina na film o o. Matteo d`Agnone. Już nie pamiętam, jaki był tytuł, ani kto jest autorem, ale postać ojca Mateusza zapisała się w moim sercu. Później, w natłoku zajęć i pędzie życia codziennego trochę się zatarła, ale o. Matteo przypomniał mi o sobie kilka dni przed 400-letnią rocznicą swojej śmierci. Nie było to żadne prywatne objawienie, po prostu wpadła mi w ręce książka, której fragment przedstawiam poniżej. Jest w niej, między innymi, również taki fragment: „Szatan – przemawiając ustami opętanych – szczególnie pieklił się i ubolewał, że ojciec Mateusz popsuł mu… święto. Ojciec Mateusz narodził się bowiem dla nieba – jak pięknie określa się śmierć człowieka uznawanego za świętego – w bardzo znamiennym dniu: 31 października, w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych. >>Ten utrapieniec zepsuł święto moich czcicieli i robi to nadal aż do dziś… (…)
Droga Młodzieży - Serce miłosierne...
Droga Młodzieży!
Nie tylko dla Aniołów
Nasze dwie siostry (s. Dominika i s. Danuta) brały udział w młodzieżowych rekolekcjach, organizowanych przez kleryków diecezji pelplińskiej.