Nawigacja strony
Myśl dnia
ADWENT - Szkoła Pokory
Rozważanie własnej nędzy i nicości daje dużo cierpliwości w upokorzeniu.
Rozważanie na dziśSłowo Życia
…wrzuciła wszystko, co miała… (Mk 12, 44)
Może warto dzisiaj zbliżyć się do otwartego Serca Jezusowego, które jak skarbona pomieści Twoje i moje,
i każde „wszystko”. Złóżmy w Jego głębi wszystkie nasze lęki, obawy, niepewności ...
Krew Chrystusa - fragmenty dla zachęty (styczeń)
Nowy rok – nowe szanse, możliwości, nadzieje… Ale we fragmentach dla zachęty – kontynuacja. Dalej czytamy pracę magisterską s. Gertrudy Bociąg „Kielich jako symbol duchowości Krwi Chrystusa”. Niech rozważanie tajemnicy Krwi Chrystusa, wsparte nowym impulsem, który – daj, Panie – zrodzi się po tym „odcinku”, prowadzi nas do coraz głębszej zażyłości z Bogiem, który nas aż tak umiłował…
1.1. Krew Chrystusa w Nowym Testamencie
1.2.1. Jezus Chrystus – Baranek Paschalny
Ludzie Nowego Testamentu obficie czerpali z bogatej przeszłości judaistycznej, wpływała na nich również kultura helleńska tamtych lat. Znając Stary Testament dostrzegali związek między słowami i czynami Chrystusa, a Pismem, które przyszedł wypełnić. W Pierwszym Liście św. Piotra Krew Chrystusa nazwana jest „drogocenną” (1, 19) i porównana do krwi baranka Paschalnego i cierpiącego Sługi Pańskiego.
Nowy Testament używa słowa haima, krew, 94 razy. Miejsca nawiązujące do Krwi Chrystusa możemy podzielić na fragmenty mówiące o zbawczej śmierci i Zmartwychwstaniu Chrystusa oraz fragmenty o liturgii.
Aby dobrze rozumieć biblijne znaczenie Krwi Chrystusa, sięgnąć trzeba do Listu do Efezjan. Autor wskazuje tu wyraźnie, że Odkupienie nie jest wydarzeniem przeszłym, skończonym, ale „odkupienie przez krew Chrystusa” jest rzeczywistością obecną teraz w życiu wiernych. Składają się na nie dwa elementy: przebaczenie grzechów i bogactwo łaski, którą zsyła nam Bóg (16). Autor Listu do Efezjan mówiąc o „odkupieniu przez krew Chrystusa” (1, 7) stwierdza, że to krew Chrystusa uzdalnia do przeżywania w teraźniejszości łask Odkupienia. Znaczy to, że jesteśmy zbawieni w teraźniejszości dzięki krwi, która jest życiem. Dlatego Chrystus przychodzi do nas w przebaczeniu grzechów i w bogactwie darów. „Ale teraz w Jezusie Chrystusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa” (Ef 2, 13). Słowa „przez krew Chrystusa” wprowadzają wierzącego w żywy związek ze źródłem życia. We Krwi Chrystusa odnajdujemy jedność i pokój.
Św. Paweł pisze do gminy w Koryncie: „Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest udziałem (koinonia) we Krwi Chrystusa?” (1 Kor 10, 16). Słowo Koinonia ma głębokie znaczenie i wiele odcieni, jest stosowne do uwidocznienia wzajemnego stosunku członków w Ciele Chrystusa. To jedno ze słów, które oznaczają udział, wspólnotę, wspólność. Św. Paweł mówi, że błogosławiąc kielich mamy udział we Krwi Chrystusa, a łamiąc chleb mamy udział w Jego Ciele (1 Kor 10, 16). „W innym miejscu, gdzie mowa jest o stosunku chrześcijanina do Pana i Mistrza, Jezusa Chrystusa, używa św. Paweł takich wyrażeń jak: «z Nim również żyć będziemy» (Rz 6, 8), «wspólnie z Nim cierpimy» (Rz 8, 17), «razem z Chrystusem powstali z martwych» (Kol 3, 1). Chce przez to ukazać, że życie Chrystusa składa się z wielu przeróżnych doświadczeń, z których każde ma znaczenie dla autentycznych chrześcijan. Fakt, że chrześcijanin jest «z Chrystusem» albo «w Chrystusie», prowadzi nas w naturalny sposób do zagadnienia stosunku chrześcijan do samych siebie. Jeśli św. Paweł używa słowa koinonia, to w znaczeniu posiadania udziału w boskim darze Chrystusa i jest to nie tylko samo posiadanie, ważne jest, że ów dar otrzymało się (7). W kontekście liturgicznej treści rozdziałów 1 Kor 10-14 mówi św. Paweł o jedności, która powstaje na skutek udziału we Krwi i Ciele Chrystusa (1 Kor 10, 17) (18). Członkowie wczesnych gmin chrześcijańskich współcierpieli z Chrystusem, posiadali współudział z Nim w śmierci i chwale. „Przyjmowanie Ciała i Krwi Chrystusa powoduje jedność. Św. Paweł mówiąc o Ciele i Krwi, mówi o Kościele i Odkupieniu przez Jezusa Chrystusa, które dają życie. Uczestniczyć w śmierci Jezusa i stać się częścią odkupionej wspólnoty, to — według św. Pawła dar Eucharystii. „W ten sposób Eucharystia owocuje powstaniem Kościoła, który został założony na zbawczym fundamencie życia, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa” (19).
Najobszerniej wyjaśnia św. Paweł znaczenie wieczerzy Pańskiej w 1 Kor 11, 23-33: „Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: „To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę!” Podobnie skończywszy wieczerzę, wziął kielich mówiąc: „Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!” Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie” (20).
Miejsca paralelne znajdują się w ewangeliach synoptycznych Mt 26, 26-28; Łk 22, 14-21; Mk 14, 22-24. Powyższy fragment z 1Kor jest powszechnie uznany za najstarszą pisemną formę słów przeistoczenia. Słowa Kaine Diatheke, tj. „nowe przymierze”, posiadają pierwszorzędne znaczenie. Przeglądając teksty biblijne stwierdzamy, że greckie słowo diatheke jest najczęstszym tłumaczeniem hebrajskiego berith. Pierwszy raz zostało użyte w związku z Noem (Rdz 6-9). Wierność akcentowana w przymierzu polega na tym, że Bóg zachowuje Noego i jego rodzinę od potopu stępiając w ten sposób ostrze klątwy spoczywającej na ziemi i na ludziach ze względu na ich grzechy (Rdz 5,29). Bóg odnawia przymierze z Abrahamem (Rdz 12 i 15), potem z Izaakiem i Jakubem (Rdz 26). Mojżesz natomiast przedstawiony jest w roli pośrednika przymierza zawieranego na Synaju. To dzięki niemu lud został uwolniony z niewoli egipskiej (Wj 24; Pwt 29). Przymierze zostaje wciąż odnawiane, lecz za każdym razem są to już spełnienia obietnic danych na Synaju (np: Joz 24) (21). Mówiąc „Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej” św. Paweł wyjaśnia: ten kielich jest Nowym Przymierzem, gdyż jest Krwią Chrystusa. Jego Krew nie służy już tylko przypieczętowaniu przymierza, jak to miało miejsce podczas ofiar zwierzęcych, lecz, będąc całą Osobą Chrystusa, staje się także treścią Przymierza. Krew Chrystusa obecna w Eucharystii ustanawia żywą wspólnotę tych, którzy są w Ciele Chrystusa, ustanawia mocniejszy związek z Bogiem, zapoczątkowany we chrzcie. Żywy stosunek do Boga jest celem Nowego Przymierza, a Krew Chrystusa jest w Nowym Przymierzu tym samym, czym w Starym było Prawo. Krew Chrystusa ogarnia wszystko, jest obecna w świecie od pierwszego momentu, od kiedy stał się On człowiekiem, aż do ponownego przyjścia u końcu czasów. Eucharystia znajduje się poza czasem, gdyż Krew eucharystyczna nie jest nim ograniczona, Krew Chrystusa nie podlega ograniczeniom śmiertelności. To jest podstawa wszelkiego czasu, stanu i wieku. Przyjmujący komunię świętą ma pić z kielicha — to znaczy, że Krew Chrystusa musi się stać jego wewnętrzną, naczelną zasadą życia.
O Krwi Chrystusa mówią też Dzieje Apostolskie: „Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym Duch Św. ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią” (Dz 20, 28). Z krwi samego Boga (według oryginału greckiego) został ustanowiony Kościół. Lub inaczej: Ciało Chrystusa, które jest Kościołem (Kol 1, 18), powstało z krwi Boga. Żywa Krew Chrystusa tworzy Kościół — jest tak skuteczna w działaniu, gdyż jest Boska. Dzięki temu ciało — Kościół — może pożywiać się Krwią eucharystyczną i wzrastać. „Ciało Chrystusa jest Kościołem, który powstał z Krwi przelanej przez Niego (J 19, 34) (22). Wśród wiernych może zaś w ten sposób umacniać się wspólnota przymierza. Natrafiamy tu na wzmiankę o boskości Chrystusa (23). Dlatego tak ważnym jest „zważać na Ciało Pańskie” (1Kor 11, 29).
Teologia Krwi Chrystusa mówi o całym Chrystusie, o wszystkich wydarzeniach zbawczych z Nim związanych. Nie chodzi tu o teologię organu fizycznego, o krew, ale o całą Osobę Jezusa Chrystusa, Pana i Wybawiciela. Reformy kalendarza liturgicznego zniosły powszechne święto Krwi Chrystusa, dzięki czemu łatwiej możemy dostrzec teologię Krwi Chrystusa w świetle całej Jego osoby — w jej aspekcie: fizycznym, chwalebnym, sakralnym i kościelnym. Teologia Najdroższej Krwi obejmuje Chrystusa żyjącego w przeszłości, w teraźniejszości i w przyszłości; żyjącego w Kościele, w sakramentach, we wspólnocie życia chrześcijańskiego oraz w sprawowaniu Eucharystii. W Księdze Wyjścia (rozdz. 12) krew baranka uchroniła Izraelitów przed śmiercią i otworzyła drogę wyzwolenia z niewoli egipskiej. Krew Chrystusa, prawdziwego Baranka, uwalnia z niewoli grzechu, jest Krwią Przymierza, „która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów” (Mt 26, 28). Święty Jan, mówiąc o Zmartwychwstałym, Który przekazał swoim uczniom Ducha Świętego, wyjaśnia: uczniowie otrzymali moc odpuszczania grzechów w imię Jezusa. „List do Hebrajczyków porównuje ofiarę starotestamentalną z Ofiarą Chrystusa i podkreśla wyższość Krwi Chrystusa nad zwierzęcą krwią ofiarną, ponieważ Chrystus «przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę». Dlatego też Jego Krew czyści nasze sumienia z martwych uczynków (por. Hbr 9, 14)” (24).
1.2.2. Krew Chrystusa – narzędzie przebłagania
Krew w Starym Testamencie miała swoje szczególne znaczenie w rytuałach ekspiacyjnych, służących pojednaniu przez przebłaganie za grzechy. Kapłan w Dniu Przebaczenia wkraczał do Świętego Świętych z krwią ofiar składanych za własne grzechy i za grzechy ludu.
Odpowiednik tej ofiary w Nowym Testamencie to znów Krew Chrystusa, która nie tylko przezwycięża grzech, powodujący śmierć wieczną, ale też wyzwała z ludzkich słabości. Dochodzi tu również do głosu jeszcze jedno znaczenie Krwi Chrystusa. Ma ona mianowicie moc pojednania ludzi z Bogiem i pomiędzy sobą. Temat ten dominuje w Liście do Efezjan — jedność wszystkiego w Chrystusie oraz Kościół jako symbol i czynnik tej jedności. Chrystus wprowadza pokój przez przelanie swojej Krwi.
Sformułowanie "Zostaliście odkupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną Krwią Chrystusa" (1P 1, 19) mówi o wielkiej miłości Boga Ojca, który posłał swojego Syna, żeby wyzwolić ludzkość z niewoli grzechu oraz o wielkiej cenie, którą zapłacił Syn wypełniając plan Ojca. Przelał swoją drogocenną Krew, żeby każdy człowiek mógł żyć pełnią życia (por. J 3, 16n).
W Liście do Rzymian Św. Paweł mówi, że "zostaliśmy usprawiedliwieni przez Jego [Chrystusa] Krew" (Rz 5, 9). Usprawiedliwienie — a usprawiedliwia Bóg, który sam jest sprawiedliwy — ujawnia się w człowieku dzięki działaniu Boga. Bóg jest sprawiedliwy i dlatego wzywa wszystkich ludzi do pojednania. Sprawia, że dzięki Krwi Chrystusa człowiek nabiera właściwego stosunku do Niego samego.
Temat krwi w Piśmie Świętym prowadzi do rozumienia Eucharystii. Przelanie Krwi Chrystusa jest najpierw zapowiadane przez Stary Testament, potem historycznie zrealizowane i odnawia się sakramentalnie w Eucharystii (25).
Symbolika krwi w Starym Testamencie ukazuje podstawy duchowości Krwi Chrystusa: Krew baranka paschalnego uwalnia z grzechu, Krew Przymierza tworzy jedność w Bogu z Chrystusem i ludźmi, Krew przebłagania pozwala na ustawiczne pojednanie w Chrystusie (26). Biblijna symbolika krwi pozwała pełniej zrozumieć symbol Krwi Chrystusa, która jest znakiem najdoskonalszej ofiary, a zarazem najgłębszym wyrazem miłości.
16. P.J. Sena, Krew Chrystusa w Nowym Testamencie, W: Krew Nowego Przymierza, dz.cyt., s. 22
17. W. Barclay, New Testament Words, SCM Press 1964 r., s. 174
18. P.J. Sena, Teologia Krwi Chrystusa, W: Krew Nowego Przymierza, dz. cyt., s. 43
19. Tamże, s. 44
20. R. Penna, ł1 sangue di Cristo nelle lettere paoline, W: F. Vattioni (red.), Sangue e antropologia — Riti e culto, Rzym 1987 s. 789n.
21. F. Vattioni, // sangue dell'aleanza, W: Sangue e antropologia, dz. cyt., s 477n
22. Tamże, s. 49 23 Ch. De Vina, The Blood of God in Acts 20:28, The Catholic Biblical Quarterly 9/1947, s. 381-408
24. W. Wermter, Dzięki Krwi Baranka, Wybrane rozważania, homilie, konferencje i referaty o duchowości Krwi Chrystusa, Częstochowa 1994, s. 397n
25. R. Cantalamessa, Eucharystia — nasze uświęcenie, tł. z włoskiego A. Zębik, Warszawa 1994, s. 64.
26. Tamże, s. 399