
TERMINY WAKACYJNE 2025
Błogosławiona Krew Jezusowa! Kochani,udostępniamy terminy naszych wakacyjnych rekolekcji,...

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
Błogosławiona Krew Jezusowa! W tą Świętą Noc Zmartwychwstania niech rozbrzmiewa pieśń...

List do MPJ!- marzec 2025
Mój Drogi / moja Droga! Jak się masz? Jesteś już po feriach; mam nadzieję, że był to dla Ciebie...

II Niedziela Wielkiego Postu 2025
„To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!”Góra Przemienienia staje się miejscem objawienia...

Słowo Życia - marzec 2025
Trzeba… weselić się i cieszyć… Ewangelia - 4. Niedzieli Wielkiego Postu - opowiada tzw....

Święto Ofiarowania Pańskiego
Dziś, w Święto Ofiarowania Pańskiego, dziękujemy Bogu za dar życia konsekrowanego! To czas, by...
-
TERMINY WAKACYJNE 2025
-
Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
-
List do MPJ!- marzec 2025
-
II Niedziela Wielkiego Postu 2025
-
Słowo Życia - marzec 2025
-
Święto Ofiarowania Pańskiego
Nawigacja strony
Myśl dnia - MIŁOSIERDZIE
Słowo Życia
Trzeba… weselić się i cieszyć…
Kto ma serce zestrojone z Bogiem, kiedy widzi skruchę danej osoby, niezależnie od tego, jak ciężkie byłyby jej błędy, raduje się z niej. Nie skupia się na błędach, nie wytyka palcem zła, ale raduje się z dobra, gdyż dobro drugiego jest także moim!
List do MPJ! - listopad 2016
Miasteczko Krwi Chrystusa, listopad 2016
Mój Drogi/moja Droga!
Listopad jest miesiącem szczególnym. W zeszłym roku zapraszałam Cię do bliższego poznania postaci Twojego patrona z chrztu świętego – zaprzyjaźniliście się? Jeśli nie – można zrobić to teraz. Z drugiej strony – przez nasze odwiedziny na cmentarzu listopad staje się miesiącem zwiększonej modlitwy za zmarłych, którzy są w czyśćcu i czekają na naszą pomoc. Śmierć z kolei przypomina o tym, że każdy z nas umrze i czeka go sąd wobec Boga oraz – jak mamy nadzieję – niebo.
Ale wielu nie modli się, nie dba o przyjaźń z Jezusem, nie prosi Aniołów ani Świętych o pomoc. Wielu umiera śmiercią nagłą i niespodziewaną (inaczej, jeśli ktoś długo choruje i jest to choroba nieuleczalna). Dlatego bardzo trzeba się modlić za konających, aby w ostatniej chwili życia jednak zwrócili się do Miłosierdzia Bożego i zostali uratowani na wieczność.
Może się dziwisz, że o takich trudnych / smutnych sprawach piszę. Trudne są, bo śmierć bliskich zawsze boli, jednak każdego z nas czeka moment odejścia z tej ziemi, a jako chrześcijanie i dzieci Boże wierzymy, że idziemy do kochającego Ojca i do Matki Bożej, że spotkamy naszych bliskich, którzy odeszli wcześniej i osobiście poznamy wszystkich Świętych. Ci, którzy są w czyśćcu, czekają bardzo na naszą pomoc, a ci, którzy konają, potrzebują jej bardziej, niż bardzo. Dlatego zapraszam do modlitwy – o dobrą śmierć dla konających, niebo dla dusz czyśćcowych i pomoc – materialną i duchową – dla tych, którzy towarzyszą swoim cierpiącym albo cierpią po stracie swoich bliskich.
Pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinę. Pamiętam o Tobie w modlitwie.
s. Gertruda