TERMINY WAKACYJNE  2025

TERMINY WAKACYJNE 2025

Błogosławiona Krew Jezusowa! Kochani,udostępniamy terminy naszych wakacyjnych rekolekcji,...

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

Błogosławiona Krew Jezusowa! W tą Świętą Noc Zmartwychwstania niech rozbrzmiewa pieśń...

List do MPJ!- marzec 2025

List do MPJ!- marzec 2025

Mój Drogi / moja Droga! Jak się masz? Jesteś już po feriach; mam nadzieję, że był to dla Ciebie...

II Niedziela Wielkiego Postu 2025

II Niedziela Wielkiego Postu 2025

„To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!”Góra Przemienienia staje się miejscem objawienia...

Słowo Życia - marzec 2025

Słowo Życia - marzec 2025

 Trzeba… weselić się i cieszyć… Ewangelia - 4. Niedzieli Wielkiego Postu - opowiada tzw....

Święto Ofiarowania Pańskiego

Święto Ofiarowania Pańskiego

Dziś, w Święto Ofiarowania Pańskiego, dziękujemy Bogu za dar życia konsekrowanego! To czas, by...

  • TERMINY WAKACYJNE  2025

    TERMINY WAKACYJNE 2025

  • Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

    Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

  • List do MPJ!- marzec 2025

    List do MPJ!- marzec 2025

  • II Niedziela Wielkiego Postu 2025

    II Niedziela Wielkiego Postu 2025

  • Słowo Życia - marzec 2025

    Słowo Życia - marzec 2025

  • Święto Ofiarowania Pańskiego

    Święto Ofiarowania Pańskiego

Myśl dnia - MIŁOSIERDZIE

"O, gdyby znali grzesznicy miłosierdzie Moje, nie ginęłaby ich tak wieka liczba. Mów duszom grzesznym, aby nie bały się zbliżyć do Mnie, mów o Moim wielkim miłosierdziu" (Dz 1396).
Readmore

Słowo Życia

Trzeba… weselić się i cieszyć…
Kto ma serce zestrojone z Bogiem, kiedy widzi skruchę danej osoby, niezależnie od tego, jak ciężkie byłyby jej błędy, raduje się z niej. Nie skupia się na błędach, nie wytyka palcem zła, ale raduje się z dobra, gdyż dobro drugiego jest także moim!

Czytaj więcej  

Kalendarz

kwiecień 2025
N P W Ś C Pt S
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30

LIst do MPJ - listopad 2017

MerliniBambini.jpg

listopad 2017

Mój Drogi/moja Droga!

"Jego wielkość tkwi w nadzwyczajności, z jaką wykonuje zwyczajność oraz w prostocie, z jaką czyni dzieła nadzwyczajne" – pisał o Słudze Bożym Janie Merlinim jego żyjący współcześnie współbrat, ks. M. Colagiovanni. Kim był Jan Merlini?

 

Kapłanem, którego św. Kasper del Bufalo (mam nadzieję, że pamiętasz, kto to jest...) "zaraził" miłością do Krwi Chrystusa. Wstąpił do Zgromadzenia Misjonarzy Krwi Chrystusa i był trzecim jego Generałem. "Prawda, że dusze kosztowały Krew Syna Bożego, stała się dla niego zachętą do poświęcenia wszystkich sił dla dobra braci. Gdy został wybrany na Przełożonego Generalnego, czynił wszystko dla szerzenia czci Przenajdroższej Krwi. Czynił to przez kazania i wydawnictwo (...) Przyczynił się także do wprowadzenia do kalendarza liturgicznego święta Przenajdroższej Krwi" (obchodzimy teraz jako wspólne święto Ciała i Krwi – Boże Ciało, ale we wspólnotach żyjących pod wezwaniem Krwi Chrystusa – Misjonarze, Misjonarki, Adoratorki i wiele innych, także świeckich – Krew Chrystusa czcimy szczególnie 1.07.). Powyższe słowa są cytatem z książki o Janie Merlinim "Wystarczy mi wola Boża".

Może się dziwisz, dlaczego piszę akurat o tym szczególnym człowieku, chociaż w świecie jest, było i będzie wielu szczególnych ludzi. Mam nadzieję, że ty także czujesz się kimś szczególnym – jesteś przecież odkupiony/odkupiona Krwią Chrystusa i należysz do Wspólnoty Małych Przyjaciół Jezusa. Ale ta szczególność, o której myślę, nie jest powodem do wynoszenia się ponad innych. Wróćmy do pierwszego zdania tego listu – ksiądz Jan czynił zwykłe rzeczy w niezwykły sposób, to znaczy? Zobacz, jakie zadania na co dzień wykonujesz – w szkole, w domu, może gdzieś coś trenujesz. Jak to robisz? Zwyczajnie, byle jak czy najlepiej, jak potrafisz? Prosisz Pana Jezusa o błogosławieństwo, czy tylko o własnych siłach, polegając na sobie?

Uroczystość Wszystkich Świętych jest zaproszeniem do przyjrzenia się sobie i tym, którzy już są w niebie, dokąd my zmierzamy. O ileż piękniej byłoby na świecie, gdybyśmy wszyscy starali się być dla siebie dobrymi i to, co robimy, czynili najlepiej, jak tylko się da!

I znowu małe dopowiedzenie. Ks. Jan Merlini starał się kochać wszystkich i we wszystkim, co robił. Miłość do Jezusa i do Jego Krwi była źródłem i motorem jego działania i w ogóle życia. Nie chodzi o to, bym robiła coś najlepiej ze wszystkich, ale najlepiej, jak potrafię. Ze względu na Jezusa, z miłości do Niego (wtedy nie jest tragedią, jeśli mi się coś nie uda, bo nie robiłam tego na pokaz albo dla cudzego uznania i zawsze mogę zacząć jeszcze raz). Inni nie są konkurencją, nie będę się obrażać, jeżeli zobaczę, że ktoś jest w czymś lepszy ode mnie ani nie będę wyśmiewać czy robić na złość komuś, kto jest ode mnie słabszy. Jezus obdarował każdego z nas takimi darami, jakimi pragnie, abyśmy służyli i mamy to robić jak najlepiej. Każdy sam będzie się tłumaczył, dlaczego tak mało dobra uczynił, dlaczego nie rozwinął danych mu talentów. Lepiej współpracujmy! Każdy umie coś, razem więc umiemy bardzo dużo! I w ten sposób niebo jest bliżej, niż nam się wydaje... Jest go trochę więcej na ziemi, i to jest wielkie dobro, jakie małymi rzeczami może czynić każdy z nas! A jeśli ktoś z nas będzie powołany do czynienia rzeczy wielkich – ćwicząc się teraz w małych będzie umiał je czynić w prostocie, jak zostało napisane o ks. Janie.

Niech on wstawia się za nami, nie tylko w miesiącu uroczystości Wszystkich Świętych!

Pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinę. Pamiętam o Tobie
w modlitwie.