Święto Ofiarowania Pańskiego

Święto Ofiarowania Pańskiego

Dziś, w Święto Ofiarowania Pańskiego, dziękujemy Bogu za dar życia konsekrowanego! To czas, by...

Słowo Życia - luty 2025

Słowo Życia - luty 2025

  Jak chcecie, by ludzie wam czynili, podobnie i wy im czyńcie. Pojechałyśmy z mamą...

Słowo Życia - styczeń 2025

Słowo Życia - styczeń 2025

Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 5) Niewiasta Kany Galilejskiej staje przed nami i...

List do MPJ! grudzień/styczeń 2024/2025

List do MPJ! grudzień/styczeń 2024/2025

„Dzisiaj kolęda... Przyjdzie ksiądz i pobłogosławi nasz dom. Ciekawe, czy to będzie ksiądz...

Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia

Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia

Dziękując za tajemnicę Bożego Wcielenia pielęgnujmy w nas dary jakie przynosi ze sobą...

Słowo Życia - grudzień 2024

Słowo Życia - grudzień 2024

Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego (Łk 1, 37) Tak brzmi ostatnie zdanie archanioła...

  • Święto Ofiarowania Pańskiego

    Święto Ofiarowania Pańskiego

  • Słowo Życia - luty 2025

    Słowo Życia - luty 2025

  • Słowo Życia - styczeń 2025

    Słowo Życia - styczeń 2025

  • List do MPJ! grudzień/styczeń 2024/2025

    List do MPJ! grudzień/styczeń 2024/2025

  • Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia

    Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia

  • Słowo Życia - grudzień 2024

    Słowo Życia - grudzień 2024

Myśl dnia

Mając więc świętować tę wyższą ponad wszystko tajemnicę, w której Krew Jezusa Chrystusa zmyła nasze nieprawości, przygotujmy najpierw ofiary miłosierdzia. To samo bowiem, my winniśmy świadczyć tym, którzy wobec nas zawinili. Papież Leon Wielki
Readmore

Słowo Życia

Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 5)

Niech ten tak niedawno rozpoczęty kolejny rok naszego życia pozwoli każdej i każdemu z nas być użytecznymi w czynieniu dzieł, o które będzie prosił Jezus,...

Czytaj więcej  

Kalendarz

luty 2025
N P W Ś C Pt S
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28

Słowo Życia - luty 2025

 

273913126_10227627697303991_4073215393593650428_n.jpgJak chcecie, by ludzie wam czynili, podobnie i wy im czyńcie.

Pojechałyśmy z mamą na zakupy, właśnie szłyśmy chodnikiem do pierwszego ze sklepów, gdy minęła nas jakaś para. Kobieta i mężczyzna w średnim wieku. Rzuciłam okiem, nie zwracając uwagi, choć pani miała na sobie coś jakby sweter, co sprawiło we mnie trwające sekundę wrażenie zimna przy panującej pogodzie. I pewnie nawet nie zakodowałabym tego wydarzenia, gdyby nie komentarz, jaki usłyszałam za sobą – coś w stylu: widziałaś, jak patrzyła (w sensie: kiepsko, źle, jakoś nie tak)? To znaczy ja na tę panią.

 

Zrobiło mi się przykro, ponieważ nie tylko, że nie miałam nic złego na myśli, ale – w ogóle nie miałam nic na myśli, a tu takie słowa. I nawet nie chodziło o to, że to ja, ale – że tak odebrali człowieka Kościoła i to mylne wrażenie mogli przekazywać dalej, że ten Kościół to… Choć może to tylko moja nadinterpretacja. W każdym razie pomyślałam o tym, że już rano zanurzyłam ich we Krwi Chrystusa (wszystkie osoby, które dziś spotkam, o których pomyślę czy w jakikolwiek sposób czegokolwiek o nich się dowiem), poprosiłam Pana o błogosławieństwo i cuda Bożej miłości dla nich i sprawę zostawiłam.

Co to ma wspólnego z naszym Słowem Życia? Jezus stawia swoim uczniom poprzeczkę wysoko, cały fragment z VII niedzieli zwykłej (Łk 6, 27-38) o tym mówi. I każdego, na różny sposób, może poruszyć inne słowo. Spośród całego bogactwa chcę jednak zaproponować to: Jak chcecie, by ludzie wam czynili, podobnie i wy im czyńcie. Bez wchodzenia w głęboką teologię, pomyśl, jak chcesz, by ludzie Ciebie traktowali, jak na Ciebie patrzyli, co o Tobie mówili. Nie, nie chodzi o cześć, chwałę i uwielbienie w Twoim kierunku, ale o zwykły, ludzki szacunek, życzliwość, dobroć, szczerość, o docenianie Twoich starań i niewyolbrzymianie błędów, braków czy niedociągnięć. o niewyładowywanie na Tobie swoich frustracji. O zobaczenie w Tobie człowieka, który ma prawo mieć lepsze i gorsze dni, ale ma niezbywalną wartość Krwi Chrystusa. Który ma swoje radości i troski, i może właśnie przeżywa coś trudnego, nie mając wobec innych złych myśli czy intencji. Dopisz tu jeszcze to, co Cię boli od innych. I teraz… odwróć się i w taki sposób popatrz na tych, których widzisz, spotykasz, mijasz…, z którymi żyjesz, pracujesz… I zacznij tak postępować wobec nich. Konkretnie, zaczynając od drobiazgów, które na ten moment są w zasięgu Twoich możliwości.

I nawet, jeśli nikt tego głośno nie doceni, o ileż więcej dobra zadzieje się w świecie! Wielu narzeka, jak bardzo jest źle i jak jeszcze gorzej będzie, i dzieje się tak, bo słowo ma moc. Ale Ty i ja mocą Krwi Chrystusa możemy czynić dobro „myślą, mową, uczynkiem i zadbaniem”, możemy w ten sposób „ściągać” moc Krwi Chrystusa na ziemię, sprawiać, że „Słowo, które stało się Ciałem” może znowu „(za)mieszkać między nami”. I to bardzo realnie.