
Święto Ofiarowania Pańskiego
Dziś, w Święto Ofiarowania Pańskiego, dziękujemy Bogu za dar życia konsekrowanego! To czas, by...

Słowo Życia - luty 2025
Jak chcecie, by ludzie wam czynili, podobnie i wy im czyńcie. Pojechałyśmy z mamą...
Słowo Życia - styczeń 2025
Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 5) Niewiasta Kany Galilejskiej staje przed nami i...

List do MPJ! grudzień/styczeń 2024/2025
„Dzisiaj kolęda... Przyjdzie ksiądz i pobłogosławi nasz dom. Ciekawe, czy to będzie ksiądz...

Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia
Dziękując za tajemnicę Bożego Wcielenia pielęgnujmy w nas dary jakie przynosi ze sobą...

Słowo Życia - grudzień 2024
Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego (Łk 1, 37) Tak brzmi ostatnie zdanie archanioła...
-
Święto Ofiarowania Pańskiego
-
Słowo Życia - luty 2025
-
Słowo Życia - styczeń 2025
-
List do MPJ! grudzień/styczeń 2024/2025
-
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia
-
Słowo Życia - grudzień 2024
Nawigacja strony
Myśl dnia
Słowo Życia
Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 5)
Słowo Życia - październik 2024
Rabbuni, żebym przejrzał (Mk 10, 51)
W trzydziestą Niedzielą zwykłą (w tym roku przypadającą na 27 października) Ewangelia przenosi nas do Jerycha. Spotkamy tam Bartymeusza – niewidomego żebraka, siedzącego przy drodze. Znajduje się w beznadziejnej sytuacji. Żyje w ciemności. Jest zdany na łaskę lub niełaskę innych ludzi. Pewnego dnia, w tej ciemności, w której żył na co dzień, zapaliło się światełko nadziei.
Słowo Życia - wrzesień 2024
[Jezus] spojrzał w niebo i rzekł do niego: „Effatha”, to znaczy: „Otwórz się!” (Mk 7,34)
Liturgia mszalna dzisiejszej niedzieli jest wezwaniem do nadziei, do pełnej ufności Bogu. W czasach ciemności prorok Izajasz powstaje, żeby pocieszyć naród wybrany żyjący na wygnaniu. Przepowiada mu pełen radości powrót do ojczyzny. Powiedzcie małodusznym: „Odwagi! Nie bójcie się. Oto wasz Bóg, oto – pomsta; przychodzi Boza odpłata; On sam przychodzi, by was zbawić”.
Słowo Życia - sierpień 2024
Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy (J 6,27a)
Każdy człowiek inaczej podchodzi do przyjmowania Komunii Świętej. Inaczej podchodzi, to znaczy z inną regularnością przyjmuje Komunię Świętą. Są tacy, którzy codziennie uczestniczą w Eucharystii i codziennie przyjmują Pana Jezusa. I bez codziennej Eucharystii nie wyobrażają sobie życia.
Krew Chrystusa jest źródłem życia
Jedna z obietnic jaką Jezus dał siostrze wizytce Marii Marcie Chambon brzmi następująco: „Wszystkie wasze sprawy, nawet najmniejsze, skoro zostaną zanurzone w mojej Krwi, nabędą przez to nieskończonej zasługi i sprawią pociechę mojemu Sercu. Zanurz więc sprawy twoje w moich ranach, a będą miały wielką wartość.”
Patrzę na Ciebie Chryste, wiszący na krzyżu, Krew Twoja spływa strugami. Patrzę, a w sercu pytanie o sens. Mnóstwo spraw, wydarzeń, niezaplanowanych i zaskakujących sytuacji, często niechcianych zwrotów akcji, różnych relacji z innymi – raz pięknych innym razem wyciskających łzy. To moja codzienność.
Potrzebuję Chrystusa na Krzyżu, bynajmniej nie po to, aby pogrążyć się w rozpaczy, ale by móc w Jego ranach zanurzyć moje życie, by Jego Krew obmyła najgłębsze zakamarki mojego istnienia. Zanurzę … i tak wszystko, co stanowi moje dzisiaj nabierze wartości. I spojrzę dalej, na pusty grób… On zmartwychwstał, żyje. Ofiarowując Bogu krople Krwi Chrystusa płynące w moich codziennych trudach i zmaganiach odnajdę sens i poznam, że ta Krew daje życie. Zapraszam Cię do codziennej "modlitwy zanurzenia we Krwi Chrystusa."
s. Bernadetta MSC
Słowo Życia - lipiec 2024
„Pójdźcie wy sami i odpocznijcie nieco” (Mk 6, 31)
Ewangelia ukazuje nam troskę Jezusa o swoich uczniów zmęczonych działalnością apostolską w pobliskich miastach i wioskach. Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i odpocznijcie nieco – mówi do nich. (…)
Przez wiele dni, a nawet przez długi czas, możemy czuć się źle, a mimo to musimy pilnować naszych obowiązków, warsztatu, domu, nauki… Taka sytuacja nie powinna jednak nas zniechęcać: jest to oznaka ludzkiej słabości i znak, że pracujemy z wytężeniem.
List do MPJ! - lipiec 2024
Mój Drogi/moja Droga!
Mamy wakacje, więc nie należy się przemęczać! To czas odpoczynku, zasłużonego po całym dłuuugim roku szkolnym!
Tak, tak, to prawda. Pytanie jednak, czy odpoczynek to nic-nie-robienie. Na chwilę to super, ale na dłużej… chyba się nie da… Jest tyle super rzeczy do zrobienia, filmów do zobaczenia, książek do przeczytania, kilometrów do przejechania na rowerze, rolkach albo hulajnodze, tyle bramek do strzelenia w meczach z kolegami, podskoków do zrobienia w gumę czy na skakance z koleżankami, tyle planszówek do zagrania…
Wiem… zaraz mi powiecie – siostro Gertrudo, chyba nie te czasy! Kto teraz takie rzeczy robi???
ŚLADY PO UPADKU - X Niedziela zwykła
• Rdz 3, 9-15. Wielu spośród klasycznie myślących teologów twierdzi, że grzech pierworodny jest najbardziej realną częścią chrześcijańskiej antropologii, czyli zastanawiania się nad człowiekiem. Kto akceptuje historię pierwotnej słabości ludzi, uznaje ją i przez jej pryzmat stara się patrzeć na zagadkę ludzkiego żywiołu, ten nie pobłądzi w refleksji. Więcej, będzie w stanie zrozumieć człowieka. Grzech pierworodny to z jednej strony smutna prawda o źródle ułomności ludzkiej natury lecz z drugiej szansa na wyprowadzenie właściwych wniosków w opisie fenomenu człowieka.