
„Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”
"Twoje słowo jest lampą dla moich stópi światłem na mojej ścieżce." (Ps 119, 105) Tydzień...

Słowo Życia - maj 2025
Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną (J 10, 27) Są ludzie, których głos...

List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.
Mój Drogi / moja Droga! Kwiecień w tym roku był miesiącem Świąt Zmartwychwstania...

TERMINY WAKACYJNE 2025
Błogosławiona Krew Jezusowa! Kochani,udostępniamy terminy naszych wakacyjnych rekolekcji,...

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
Błogosławiona Krew Jezusowa! W tą Świętą Noc Zmartwychwstania niech rozbrzmiewa pieśń...

List do MPJ!- marzec 2025
Mój Drogi / moja Droga! Jak się masz? Jesteś już po feriach; mam nadzieję, że był to dla Ciebie...
-
„Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”
-
Słowo Życia - maj 2025
-
List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.
-
TERMINY WAKACYJNE 2025
-
Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
-
List do MPJ!- marzec 2025
Nawigacja strony
Myśl dnia - Maryja
Słowo Życia
Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je.
Idą one za Mną (J 10, 27)
Co to znaczy, że Jezus nas zna? Wie On o nas to, czego my wiemy. Na miarę słuchania Go, wzrasta w nas poznanie Jezusa, a przez Niego wchodzimy w poznanie siebie samych.
Trudne powołanie - VI Niedziela zwykła
Kpł 13, 1–2.45-46. Pięcioksiąg, czyli Tora – prawo życia wiarą w jedynego Boga, bez wątpienia jest jednym z najświętszych ołtarzy Starego Przymierza. Do jego katalogu należy, medytowana w tę niedzielę, księga Kapłańska. Nie pojawia się ona zbyt często w liturgii Słowa Bożego. Stanowi tekst raczej partykularny, swoisty, nacechowany starotestamentalnym kontekstem. Dla chrześcijan kapłaństwo świątynne, lewickie, ma znaczenie sakralne i historyczne, niemniej w Kościele współcześnie trwa i trwać będzie do końca jedyne kapłaństwo Chrystusa. Inne zapowiedzi wypełniły już swoją misję.
Słowo Życia - luty 2024
Jezus, zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: „Chcę, bądź oczyszczony!" (Mk 1,40-42)
Trędowaty to człowiek, który nie potrafi sam siebie zaakceptować i źle czuje się we własnej skórze. W czasach Jezusa trędowaci musieli mieszkać w oddzielnych wioskach. Jest to również wymowny obraz dla nas: kto nie potrafi zaakceptować sam siebie, czuje się nieakceptowany przez innych. Każde słowo i każde spojrzenie interpretuje jako wyraz odrzucenia i w konsekwencji uznaje się za wykluczonego z ludzkiej społeczności. Trędowaty z Ewangelii podchodzi do Jezusa i prosi Go o uzdrowienie.
Lapidarność stylu - III Niedziela zwykła
Jon 3, 1–5.10. Cytowana w pierwszym czytaniu na dziś księga Jonasza, nie tyle jest zapisem ścisłej historii, co moralitetem. To nie znaczy, że autor zwoju lekceważy historię. Nie, wszystko dzieje się w realnym świecie. Niniwa rzeczywiście istniała. Leżała na terenie dzisiejszego Iraku. W VII wieku zaś była stolicą wielkiego imperium, nazywanego Asyrią, które zostało zaatakowane i zburzone w 612 roku przed Chrystusem, przez Babilonię i Medię. Jonasz jest jednak świadkiem faktu, który przekracza historię.
Moralitet głosi, że Bóg uratuje z odmętów historii każdego, kto zwróci się do Niego w pokorze.
O przywracaniu sprawiedliwości - Niedziela Chrztu Pańskiego
Iz 55, 1–11. Specjaliści od Słowa Bożego uczą, że tekst z księgi Izajasza, przepisany w liturgii na tegoroczną niedzielę Chrztu Pana w Jordanie, jest wielkim finałem tekstu, sumą wniosków, nawiązujących aż do poruszających pieśni Sługi Jahwe. Prorok kończy tym samym księgę pocieszenia. To znacząca część całej profesji Izajasza. Pan powróci tu do myśli o Przymierzu, wielokrotnie naruszanym przez nieposłuszeństwo, podejrzliwość czy przewrotność człowieka. Bóg nigdy tak nie postępował wobec żadnego z ludzi. Cierpiał niewdzięczność ale zachowywał się wiernie. Dlaczego?
Pan i Stwórca jest pewien, że osobę ludzką ostatecznie można odzyskać z odmętów istnienia.
Uroczystość Objawienia Pańskiego
Iz 60, 1-6. Uroczystość epifanii Chrystusa, czyli Objawienia Pańskiego, jest jednym najważniejszych świąt wiary chrześcijańskiej. Ma bardzo starożytny charakter. W wielu miejscach i regionach Kościoła, objawienie się Boga ludziom w Chrystusie, obchodzono w liturgii wcześniej od celebracji innych prawd wiary. Medytację Bożego Słowa otwiera dziś trzecia część proroctwa Izajasza. Oczywiście, gdyż powaga obchodu musi być wsparta bardzo mocnym fragmentem Pisma świętego. Tekst ma charakter apokaliptyczny. Tak stanie się na końcu czasów. Tymi wydarzeniami zakończy się historia świata.
Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi
"Nie możemy wyjść spokojnie z Betlejem, aby nie spojrzeć raz jeszcze na czuwającą przy żłóbku Bożego Dziecięcia - Matkę Boga;(...) Mamy oczy pełne młodziutkiej dziewiczej matki, tulącej do serca bezbronne Dziecię, które jest Bogiem Wcielonym, karmiącej Je z prostotą mlekiem swej macierzyńskiej piersi, z niebios napełnionej... Jest to obraz tak ludzki i serdeczny, tak wzruszający, drogi i bliski każdemu sercu, że nigdy się z nim nie rozstaniemy. Ten obraz będzie nas ciągle "zmiękczał" i wychowywał - choćbyśmy mieli siwe włosy - czyniąc nas przyzwoitych i strawnych dla otoczenia ludzi. Po prostu - ludzi! Bo w tym obrazie jest tyle miłości, ciepła i dobroci, że nie oprze mu się nikt, w kim tli się jeszcze choćby iskierka niesponiewieranego człowieczeństwa.
Szkoła Ewangelii
"Nazaret jest szkołą, w której zaczyna się pojmować życie Jezusa: jest to szkoła Ewangelii. Tutaj przede wszystkim uczymy się patrzeć, słuchać, rozważać i przenikać głębokie i tajemne znaczenie bardzo prostego, pokornego i jakże pięknego objawienia się Syna Bożego. Może też i całkiem nieświadomie uczymy się Go naśladować.(...) Wszystko tutaj przemawia, wszystko nabiera znaczenia." Paweł VI
Emmanuel - Bóg z nami, jest posród nas. Jak przeżywam moją codzienność? Czy dostrzegam w niej obecność Jezusa?
Słowo Życia - styczeń 2024
Pójdźcie za Mną (…) poszli za Nim (Mk 1, 17-18)
Ewangelia, której wysłuchamy w trzecią niedzielę zwykłą, przenosi nas nad Jezioro Galilejskie. Widzimy rybaków wykonujących swoje codzienne zadania – zarzucanie sieci w jezioro, naprawianie ich. W taki zwyczajny dzień tamtędy przechodził Jezus. Ujrzał Szymona, Andrzeja, Jakuba i Jana i wezwał ich: Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi.
W tym Jezusowym spojrzeniu i Jego słowach musiało być coś, co ich zafascynowało, zachwyciło. Spojrzenie Jezusa przeniknęło do głębi serca tych rybaków. Jezus patrzył na nich spojrzeniem pełnym miłości i głębokiego zaufania.