Nawigacja strony
MYŚL DNIA
Słowo Życia
…wrzuciła wszystko, co miała… (Mk 12, 44)
Może warto dzisiaj zbliżyć się do otwartego Serca Jezusowego, które jak skarbona pomieści Twoje i moje,
i każde „wszystko”. Złóżmy w Jego głębi wszystkie nasze lęki, obawy, niepewności ...
List do MPJ! - listopad 2019
Mój Drogi/ Moja Droga! Skończył się już Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny. Na pewno w wielu miejscach wiele się działo z tego powodu. Co teraz, kiedy ten miesiąc się skończył? Już można zapomnieć o misjach?Wydaje mi się, że „misją” w listopadzie może być okazywanie wdzięczności Panu Bogu za Jego dobroć, której doświadczamy, a która pomaga nam w… drodze do nieba. 1. listopada wspominamy Wszystkich Świętych. Oni osiągnęli już cel – niebo.
Niektórych z nich znamy (przynajmniej o nich słyszeliśmy), ich wspomnienia (jako dowolne lub obowiązkowe) czy święta/uroczystości przeżywamy w liturgii Kościoła. Są jednak i tacy, których nie znamy, jest Ich wielu, żyli cicho, ukryci przed oczami ludzi, tacy „normalni”, niczym się niby nie wyróżniający, ale w głębi duszy zjednoczeni z Panem Bogiem. To zjednoczenie pomagało Im żyć pięknie, być szczęśliwymi (czasem pośród utrapienia), rozsiewać wokół siebie pokój, radość, miłość, nieść dobro, nadzieję, podtrzymywać wiarę… Z nimi inni czuli się dobrze, bezpiecznie, coś do nich „ciągnęło” – chciało się z nimi być. Rozejrzyj się wokół – znasz takich ludzi? To są dzisiejsi święci. I oni, choć może nie są postrzegani przez nikogo jako „nadzwyczajni”, w oczach Boga tacy są. I oni są darem Boga na dzisiejsze czasy.A może… Ty też masz takim darem być? Dla rodziców? Kolegów? Znajomych? Nieznajomych? Należysz do Wspólnoty Małych Przyjaciół Jezusa, możesz nieść Go (przez modlitwę i życie w przyjaźni z Nim) do każdego, wszędzie i zawsze. A On będzie dotykał serc, przemieniał je i dokonywał "małych codziennych cudów".Druga "misja" listopada to modlitwa za zmarłych. Masz w swojej rodzinie na pewno osoby, które już przeszły przez bramę śmierci do wieczności. Oni potrzebują naszej pomocy. I ci, za których nikt z ich rodziny się nie modli. Oczywiście - nie tylko w listopadzie dusze czyśćcowe czekają na naszą pomoc (modlitwa, ofiarowanie Komunii świętej, odpustu - np. za odmówienie różańca czy koronki do Bożego miłosierdzia w kościele, ofiarowane umartwienie - np. solidnie wykonam swoje obowiązki czy zrobię coś, na co nie bardzo mam w tym momencie ochotę lub zrezygnuję z tego, na co akurat bardzo ochotę mam...). Warto pomyśleć, by dobrze wykorzystać ten czas. Warto pomóc tym, którzy sami sobie pomóc nie mogą i mogą liczyć tylko na nas, żyjących tu i teraz. Oni odwdzęczą się niewyobrażalnie, kiedy już z nieba będą mogli nam pomagać.
Życzę Tobie i Twojej rodzinie błogosławionego czasu, niech Wszyscy Święci z nieba, a szczególnie Wasi Patronowie, wstawiają się za Wami i wypraszają Wam potrzebne łaski.
Pamiętam o Tobie w modlitwie, pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinę.