Wrzesień 2016

forgive-208824_960_720.jpg

 

 

Słowo Życia na wrzesień

Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze...    Łk 15, 18

    Strzec się należy, abyśmy pojednania z Bogiem nie odkładali. Łatwo przebacza, jeśli się Go usilnie o to prosi. A przeto nauczmy się, jak należy się zwracać do Ojca. Mówi: Ojcze. Jakże miłosierny, jak łaskawy jest On, skoro znieważony wzruszył się mianem Ojca, jakie usłyszał. Ojcze — mówi — zgrzeszyłem przeciw Bogu i przeciw tobie.

 

                To jest pierwsze przyznanie się przed Twórcą natury, Panem miłosierdzia, Sędzią przewinienia. Choć Bóg wie wszystko, oczekuje jednak głosu twego przyznania się, albowiem ustami wyznaje się ku zbawieniu (Rz 10, 10). Składa z siebie ciężar winy ten, kto sam siebie nią obciążył, i wyklucza złość oskarżenia, kto przyznaniem się uprzedza oskarżyciela, sprawiedliwy bowiem na początku mowy sam siebie oskarża (Prz 18, 17). Daremnie chciałbyś ukryć cośkolwiek przed Tym, którego oszukać nie zdołasz; bez obawy wyznaj to, o czym wiesz, że Mu jest już znane. Wyznaj szczerze, aby wstawiał się za tobą Chrystus, mamy przecież w Nim orędownika u Ojca (1) 2, 1); niech Kościół prosi za tobą, niech lud swym płaczem cię wspiera. Nie lękaj się, że nie uprosisz. Pośrednik obiecuje ci przebaczenie, opiekun zapewnia łaskę, obrońca oświadcza, iż dzięki ojcowskiej łaskawości nastąpi pojednanie. Wierz, bo to jest prawdą; bądź spokojny, bo to jest mocą. Chrystus ma powód, aby wstawiał się za tobą, bo nie umarł za ciebie daremnie (Ga 2, 21). I Ojciec ma powód, żeby ci przebaczyć, co bowiem chce Syn, chce również i Ojciec...

                Spieszy ci naprzeciw Ten, który słyszał, jak rozmawiałeś z sobą w tajni swego serca. Słyszy cię, gdy jesteś jeszcze daleko, i biegnie ku tobie, aby nikt ci nie przeszkodził; obejmuje cię. W biegu ukazuje się Jego uprzednia wiedza, w obejmowaniu łaskawość i uczucie ojcowskiej miłości. Obejmuje cię za szyję, aby leżącego podnieść. Obciążonego grzechami i schylonego ku temu, co jest ziemskie, skierować ku niebu, aby tam szukał Stwórcy. Obejmuje cię za szyję Chrystus, aby z twego karku zdjąć jarzmo niewoli i twoją szyję poddać słodkiemu jarzmu... Rzuca się na szyję, gdy mówi: Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy pracujecie, a ja was pokrzepię: weźmijcie jarzmo moje na siebie (Mt 11, 28 n.). W taki sposób obejmuje cię, gdy wracasz.

św. Ambroży, w: Msza święta 3/2016, s. 19