Nawigacja strony
Myśl dnia
Słowo Życia
Jeśli będziecie trwali we Mnie i słowa moje w was będą trwały, cokolwiek będziecie chcieli, proście, a stanie się wam. (J 15, 7)
Trwając więc w Chrystusie, cóż mogę pragnąć, jak nie tego tylko, co jest zgodne z wolą Chrystusa? Cóż mogę chcieć, trwając w Zbawicielu, jak tylko tego, co nie jest obce zbawieniu? Bowiem czego innego pragniemy, bo jesteśmy w Chrystusie, a czego innego, bo jesteśmy jeszcze na tym świecie; ponieważ zaś mieszkamy na tym świecie, przydarza nam się czasami, że prosimy o to, o czym wiemy, że nie jest dla nas pożyteczne.
Czytania
-
Czytania na piątek, 20 kwietnia 2018
Dzień powszedni
(Dz 9, 1-20)
Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich. Udał się do arcykapłana i poprosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł uwięzić i przyprowadzić do Jeruzalem mężczyzn i kobiety, zwolenników tej...
Przeczytaj rozważanie do dzisiejszej Ewangelii
List do MPJ! - wrzesień 2017
Mój Drogi/moja Droga!
To już trzeci rok szkolny, w którym spotykamy się listownie. Kiedy po raz pierwszy do Ciebie pisałam, nie spodziewałam się, że ten czas tak szybko minie… Wiele spraw zostało przez mnie poruszonych w tych listach, mam nadzieję, że wiele myśli i dobrych postanowień zrodziło się w Twojej głowie (sercu) oraz dokonało się wiele dobrych zmian w Twoim życiu. Nie myślę o wielkich, ale o codziennych drobiazgach. To nimi wypełnione jest życie.
Zasadniczo nie miałam od Ciebie wiadomości na ten temat, ufam jednak, że i ten trzeci wspólny rok przyniesie w Twoim życiu błogosławione owoce! Tego z całego serca Tobie (i sobie) życzę!
A zatem – jak na początku każdego roku J – mała powtórka… Zapraszam do odprawienia dziewięciu pierwszych piątków miesiąca. Nie pisałam wcześniej na ten temat, ale po I Komunii świętej mówi się o tym i każdy jest zaproszony do tej praktyki. Z jednej strony jest to wielka pomoc, aby wyrobić w sobie doskonały nawyk regularnego przystępowania do sakramentu pokuty i pojednania, zatem – do obmywania się we Krwi Chrystusa, która w tym sakramencie nas uwalnia, oczyszcza, uzdrawia, uświęca, daje nowe siły do bycia dobrym, do pokonywania grzechów, do pogłębiania przyjaźni z Jezusem.
Z drugiej strony – Pan Jezus przez świętą siostrę Małgorzatę Marię Alacoque dał nam wszystkim niezwykłą, tzw.„Wielką Obietnicę”: „W nadmiarze Miłosierdzia Mego Serca obiecuję…, że wszechmocna Ma miłość udzieli ostatecznej łaski pomocy wszystkim, którzy przystąpią przez 9 z rzędu pierwszych piątków miesiąca do Komunii Św., tak iż nie umrą w Mojej niełasce, ani bez Sakramentów i że Boskie Me Serce będzie dla nich bezpiecznym schronieniem w ostatnim momencie (ich życia)”.
Czyż ta obietnica nie jest niezwykła? Chodzi o to, by dobrze przygotować się na niebo, w którym razem z Aniołami i Świętymi będziemy chwalić Boga przez całą wieczność. Może w tym momencie nie bardzo pociąga Cię rozmyślanie o „dalekiej przyszłości”, która przecież nie dla wszystkich jest daleka… Nikt z nas nie wie, kiedy staniemy przed bramą śmierci.
Przez spowiedź świętą i Komunię świętą możemy wynagradzać Jezusowi zniewagi i obrazy, jakich nieustannie doznaje na ziemi, ludzie coraz bardziej odwracają się od Boga, a potem narzekają, że jest źle. Jako przyjaciele Jezusa wynagradzajmy Mu naszą miłością brak miłości innych ludzi i zatroszczmy się o to, byśmy byli dla Niego radością. On chętnie przebywa w sercach czystych i ufających Mu, ból zadaje Mu przebywanie w sercach zarażonych (wypełnionych) grzechem, w których nie ma dla Niego miejsca ani miłości…
Znajomy ksiądz opowiadał świadectwo pewnego mężczyzny. Kilka lat temu jego wnuk przystąpił do I Komunii świętej i po niej chciał odprawić pierwsze piątki. Nie mógł jednak iść sam do kościoła i poprosił dziadka, aby z nim poszedł. Dziadek pomyślał, że w takim razie również odprawi te piątki. Wtedy zaczął i do teraz odprawił ich… 197… Najpierw myślał – do stu, teraz zbliża się do 200… Już nie z wnukiem czy dla niego, ale dla Jezusa, dla siebie… Można się spodziewać, że będzie tak czynił do końca życia i śmierć będzie dla niego radosnym spotkaniem z Panem Bogiem.
Życzę Ci błogosławionego nowego roku szkolnego i niech praktyka pierwszych piątków miesiąca… wejdzie Ci „w krew”J. Pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinę, pamiętam o Tobie w modlitwie.
Mój Drogi/moja Droga
Dopiero cieszyliśmy się z narodzenia Jezusa, a tu… zaczynamy Wielki Post… Bardzo wcześnie w tym roku, a i Wielkanoc będzie wcześnie – już 1.04.! I to wcale nie będzie żart prima-aprilisowy.
Ale najpierw – zajmijmy się czasem Wielkiego Postu.
Mój Drogi/moja Droga - marzec 2018
Mój Drogi/moja Droga!
Zapraszam, by uczyć się od św. Józefa – miłości do Boga i posłuszeństwa Mu.
Józef wiele nie mówił, ale wiele czynił i bardzo kochał.
List do MPJ! - sierpień/wrzesień 2017
08-09.2017
Drodzy Mali Przyjaciele Jezusa!
Witaj, szkoło ma kochana,
Przez wakacje zapomniana…
Witaj, szkoło moja miła,
Już żeś mi się nawet śniła!
Już zeszyty, książki nowe
Do nauki są gotowe,
Piórnik, plecak i przybory
Też już spieszą się do szkoły.
Na sprawdziany i kartkówki…
Dużo musi wejść do główki…
Pani pytać będzie znowu
I zadanie da do domu…
Och, jak dobrze! Jeszcze miesiąc
Zanim fałdy przyjdzie przysiąść…
Zanim uczyć się zaczniemy –
Jeszcze trochę odpoczniemy!
Dobrego czasu w drugiej połowie wakacji
oraz dobrego wejścia w nowy rok szkolny!
Niech Pan Bóg Wam obficie błogosławi!
Pozdrawiam Was i Wasze rodziny.
List do MPJ! - maj 2017
maj 2017
Drodzy Mali Przyjaciele Jezusa!
Czas biegnie bardzo szybko, dopiero co rozpoczynaliśmy nowy rok szkolny 2016/2017, a tu go za chwilę zakończymy… Ale – każdy czas ma swoje znaczenie i sens, nic nie dzieje się bez powodu. I teraz mamy najpiękniejszy miesiąc – maj. Dlaczego najpiękniejszy? Wystarczy popatrzeć na przyrodę – wszystko rozkwita, nowe życie rozwija się i raduje nasze oczy i serca. Kiedy jest ciepło i słonecznie, świat wygląda zupełnie inaczej, niż kiedy na dworze jest „buro i ponuro”…
List do MPJ! - kwiecień 2017
kwiecień 2017
Drogi Mały Przyjacielu!
W II Niedzielę Wielkanocną obchodzimy Święto Bożego Miłosierdzia. Pan Bóg przypomniał nam o swoim wielkim Miłosierdziu przez św. siostrę Faustynę Kowalską. Nauczył ją modlitwy – koronki do Bożego Miłosierdzia. Na pewno pamiętasz, że podczas Świąt Dzieci zawsze ją odmawiamy – w godzinie miłosierdzia, godzinie śmierci Pana Jezusa na krzyżu – to znaczy o 15,00.
Pan Jezus prosił, by przed Świętem Miłosierdzia odprawić Nowennę. Pragnę Cię do tego zaprosić.