List do MPJ! - czerwiec 2020

Czytaj więcej...

Mój Drogi / moja Droga!

Czerwiec – miesiąc uroczystości Bożego Ciała i Najświętszego Serca Jezusa. Dobrze, że już można iść do kościoła, aby wspólnie adorować Jezusa w Najświętszym Sakramencie oraz uwielbiać i przyjmować miłość Bożą śpiewając litanię do Jego Serca.

Tak Bóg umiłował świat. Właśnie tak, tak bardzo, tak do końca. Stworzył świat i w nim człowieka, a kiedy człowiek oddalił się od Niego na odległość już dla siebie niemożliwą do pokonania, Bóg stał się Człowiekiem. Później dał swoje Ciało i Krew na pokarm dla nieśmiertelnej duszy, został w tabernakulach świata, byśmy mogli spożywać Jego Ciało pod postacią chleba, byśmy mogli wpatrywać się w ten Święty Chleb wiedząc, że to wszechmogący Bóg. Wszechmogący i wszechpotężny, bo tylko On mógł ukryć się w tak delikatnym Chlebie.

Czytaj więcej...

List do MPJ! - czerwiec 2020

Czytaj więcej...

 

Mój Drogi / moja Droga!

 

– Hurrra! Za chwilę wakacje! Całe dwa miesiące! – zawołał Tomek.– Hurrra? Nie widzę powodu do radości… – powiedział Adam.Dlaczego tak różne reakcje? Tak, tak, wakacje się zbliżają, przyjdą na pewno, każdy na nie czeka (ja też). Uczniowie i nauczyciele mają jednak teraz przed sobą najtrudniejszy czas – podsumowanie całorocznej pracy i wystawienie ocen.

Czytaj więcej...

List do MPJ! - maj 2020

Czytaj więcej...

Mój Drogi / moja Droga!

W książce „Maryja – Królowa – Matka” znalazłam doświadczenie, które chcę dzisiaj Tobie podarować. Wydaje się nieprawdopodobne, ale dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Oto ono:

W czasie budowy trasy Transamerykańskiej rzeka zalała jedną z wiosek. Można sobie wyobrazić tragedię, ból i cierpienie mieszkańców. Nikt nie mógł ich uspokoić. Główny inżynier robót poleciał helikopterem po naszego misjonarza, o. Fryderyka, gdyż tylko on znał język tych ludzi. Po przybyciu zebrał wszystkich w małym kościółku. Tam zaczęli się modlić. Po chwili powiedział: „Sprawdźmy, czy kogoś nie brakuje”. Wtedy jedna z kobiet zaczęła płakać: „Moja córka! Gdzie jest moja córka?” Zginęła mała czteroletnia dziewczynka.

Czytaj więcej...

List do MPJ! - luty/marzec 2020

Czytaj więcej...

Mój Drogi! Moja Droga!

Miałam prezent do podarowania i kupiłam do niego torebkę. Bardzo mi się spodobała (jest na rysunku), pomyślałam, że pasuje do osoby, którą chcę obdarować. To są chyba leniwce, mama wisi na drzewie, a na niej dziecko, oboje uśmiechnięci.

W domu przyszła mi myśl – to dziecko jest uśmiechnięte, zadowolone, czuje się bezpiecznie. Mama czuwa, mocno się trzyma – na pewno nic się nie stanie. Pomyślałam – skoro ufam Jezusowi, to mogę się czuć bezpiecznie, On czuwa i nie stanie mi się krzywda. Nawet, jeśli będą jakieś trudne doświadczenia, On mnie przeprowadzi.

Czytaj więcej...

List do MPJ! - styczeń 2020

Czytaj więcej...

Mój Drogi / moja Droga!


Święta, święta i… Świadomie nie kończę tego powiedzonka, ponieważ jest przykre. Albo dokończę – i po świętach. Co to oznacza? Chyba najbardziej to, że ten, kto tak mówi, tak naprawdę niewiele zrozumiał i przeżył. Jezus po raz kolejny pukał do serca, ale po raz kolejny Mu nie otworzono…
A teraz zaczął się już nowy rok. 2020. Ile lat w nim skończysz? Co planujesz? O czym marzysz? Czego się boisz? Na co czekasz?

Czytaj więcej...

List do MPJ! - grudzień 2019

Czytaj więcej...

 

Zauważyliście, że już adwent? 

Oto rozmowa pewnych dziewczynek,

myślę, że można z niej skorzystać także dla siebie:)

 

 

– Tak bardzo się cieszę, że już niedługo święta! - powiedziała uśmiechając się Madzia.

– Naprawdę się cieszysz? - zdziwiła się Kasia. - U nas to oznacza baaardzo dużo pracy, już na samą myśl bolą mnie ręce...
– Jakiej pracy? - tym razem Madzia była zdziwiona.
– Jak to jakiej? Wszystkie okna trzeba pomyć, we wszystkich szafkach zrobić porządek, posprzątać w komórce... I jeszcze zakupy i pomoc w kuchni... Potem w święta nie mam siły na nic... A u was nie ma sprzątania?

Czytaj więcej...