Słowo Życia - wrzesień 2024

Słowo Życia - wrzesień 2024

[Jezus] spojrzał w niebo i rzekł do niego: „Effatha”, to znaczy: „Otwórz się!” (Mk...

Słowo Życia - sierpień 2024

Słowo Życia - sierpień 2024

Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który...

Krew Chrystusa jest źródłem życia

Krew Chrystusa jest źródłem życia

Jedna z obietnic jaką Jezus dał siostrze wizytce Marii Marcie Chambon brzmi następująco:...

Słowo Życia - lipiec 2024

Słowo Życia - lipiec 2024

„Pójdźcie wy sami i odpocznijcie nieco” (Mk 6, 31) Ewangelia ukazuje nam troskę Jezusa o...

List do MPJ! - lipiec 2024

List do MPJ! - lipiec 2024

Mój Drogi/moja Droga! Mamy wakacje, więc nie należy się przemęczać! To czas odpoczynku,...

  • DOFINANSOWANIE

    DOFINANSOWANIE

  • Słowo Życia - wrzesień 2024

    Słowo Życia - wrzesień 2024

  • Słowo Życia - sierpień 2024

    Słowo Życia - sierpień 2024

  • Krew Chrystusa jest źródłem życia

    Krew Chrystusa jest źródłem życia

  • Słowo Życia - lipiec 2024

    Słowo Życia - lipiec 2024

  • List do MPJ! - lipiec 2024

    List do MPJ! - lipiec 2024

Czas próby, zaufanie, radość ze spotkania

DSC09226.jpg

Wiara Maryi, jej całkowite zaufanie w moc Boga działającego w całym jej życiu we wszystkich próbach poczynając od Zwiastowania w Nazarecie aż po śmierć Syna na Golgocie, owocuje po zmartwychwstaniu radością pełnego spotkania ze swoim Synem. Jezus zmartwychwstały nie musiał przekonywać swojej Matki o swoim powstaniu z martwych, nie musiał pokonywać jej nieufności, nie musiał wychowywać jej do wiary w Jego powstanie z martwych, jak to miało miejsce w wypadku Jego uczniów. Maryja nosząc nieustannie w swoim sercu nie tylko słowa swojego Syna, ale przede wszystkim Jego samego z prostotą serca, bez zmagań z pokusami zwątpienia przyjęła tę nową formę Jego obecności wynikającej z tajemnicy zmartwychwstania.

Maryja natychmiast całkowicie otworzyła się na radość płynącą ze zmartwychwstania Syna. Właśnie zaufanie Bogu w momentach próby otwiera człowieka na radość pełnego spotkania z Jezusem uwielbionym. Uczniowie nie potrafili natychmiast ucieszyć się zmartwychwstałym Mistrzem. Radość ich rodziła się powoli i w trudzie. Jezus musiał najpierw przezwyciężyć ich zamknięcie w sobie, ich lęki i niewiarę.

Radość Maryi ze zmartwychwstania Jezusa jest dla nas wezwaniem do zaufania Bogu w naszych próbach i do otwarcia się na radość płynącą z Jego zwycięskiego działania w naszym życiu. Radość Maryi osądza nas również: wszystkie bowiem nasze przygnębienia, smutki, czy może nawet ocieranie się o granice rozpaczy płyną z naszego zamykania się w nas samych oraz z naszej nieufności do Boga i ludzi.

J. Augustyn SJ, Nie ma Go tutaj. Zmartwychwstał!, str.8-9.