Czas próby, zaufanie, radość ze spotkania
Wiara Maryi, jej całkowite zaufanie w moc Boga działającego w całym jej życiu we wszystkich...
List do MPJ - maj 2024
Mój Drogi, moja Droga! Czyż nie jest pięknie na świecie w maju? Zdążyłeś/zdążyłaś już zobaczyć...
Słowo Życia - maj 2024
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha...
PROŚBA O MODLITWĘ!
W dniach 7-10 kwietnia 2024 r. odbędzie się Kapituła Generalna i wybory do Zarządu naszej...
Przyjaźń duchowa - Niedziela Miłosierdzia Bożego
Dz 4, 32-35. Pierwsza lektura z drugiej niedzieli wielkanocnej tegorocznego cyklu, to tak zwane...
Słowo Życia - kwiecień 2024
„Pan mój i Bóg mój!” J 20, 28 Liturgiczny okres wielkanocny to czas spotkania z Jezusem...
-
Czas próby, zaufanie, radość ze spotkania
-
List do MPJ - maj 2024
-
Słowo Życia - maj 2024
-
PROŚBA O MODLITWĘ!
-
Przyjaźń duchowa - Niedziela Miłosierdzia Bożego
-
Słowo Życia - kwiecień 2024
Nawigacja strony
Myśl dnia - Maryja
Słowo Życia
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
W tajemnicy Boga Trójjedynego znajdujemy źródło zarówno dla naszego życia wewnętrznego jak i dla naszych relacji z innymi, z tymi, do których jesteśmy posłani w naszej codzienności (najbliżsi, współpracownicy, znajomi, …).
Słowo Życia - październik 2020
Będziesz miłował swego bliźniego
jak siebie samego (Mt 22, 39)
Żeby prawdziwie miłować bliźniego, trzeba najpierw prawdziwie umiłować siebie. W ostatnim czasie bardzo zachwyca mnie nauczanie św. Jana Pawła II na temat teologii ciała, daru jakim jest ludzkie ciało stworzone przez Pana Boga z ogromnej miłości. Świadomość tego, że Pan Bóg nie wyobraża sobie inaczej człowieka jak z ciałem, pozwoliło mi bardziej pokochać i zaakceptować siebie. Taką jaką jestem i kim naprawdę jestem. Sprawia, że każdego dnia staję się coraz bardziej wolna, bo wolny człowiek to taki, który potrafi panować nad sobą.
A żeby nauczyć się panować nad sobą trzeba poznać siebie, swoje reakcje, zachowania, uczucia i emocje w różnych sytuacjach. To wymaga dużej cierpliwości i ufności Jezusowi, bo ludzkie ciało jest słabe i łatwo jest nam wpaść w jakąś słabość i grzech.
Dlatego bardzo potrzebujemy pomocy i obecności Pana Jezusa, który napełniając nas swoją miłością i łaską pomoże nam odkrywać, jakim darem jest każdy z nas. Kiedy otworzymy się na Bożą miłość i w sercu uwierzymy jak bardzo Pan Bóg nas kocha, wtedy patrząc na drugiego człowieka spostrzeżemy, że tak samo jak ja, jest on darem, będzie nam łatwiej patrzeć na niego z miłością, z jaką patrzy na nas Ojciec. Często zdarza się, że patrzymy na drugiego człowieka jak na rzecz i wykorzystujemy go do naszych celów, potrzeb lub przyjemności.
Takie patrzenie jest sprzeczne z patrzeniem Boga na człowieka. Pan Bóg chce, żebyśmy patrzyli na siebie z miłością. Wtedy tak naprawdę staniemy się darem dla drugiego człowieka. Bardzo lubię fragmenty w Piśmie Świętym, w których Pan Jezus rozmawia z człowiekiem, uzdrawia go, widzi jego potrzeby, troski, a przede wszystkim serce. Robi to z miłością, godnością i delikatnością, bo nie chce skrzywdzić człowieka, ale chce, aby tę Jego miłość przyjął i dawał ją innym.
Bądźmy i my takim darem dla drugiego człowieka w drobnych gestach i uczynkach miłości. Czasami może to być zwykły uśmiech, czasami przytulenie, może to być jakaś pomoc, rozmowa. Jeśli to wszystko będzie opierać się na miłości, wtedy ta miłość będzie promieniować dalej. Prawdziwa miłość nigdy nie zatrzymuje na sobie, ale chce dawać ją innym.
Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła (Ps 139, 14).
s. Anastazja MSC